W czasie PRL powstawały takie hiciory jak Kloss i Pancerni, wychwalające nasze braterstwo z czerwonym najeźdźcą...wszyscy chwalili te "dzieła"...w IIIRP hiciory te okazały się prosowieckimi produktami propagandowymi...
Obecnie mamy wychwalane i nagradzane "Idy" i "Pokłosia"...czy to też są jakieś propagandówki nowego najeźdźcy?
I kiedy nastąpi wolna Polska, która w filmach będzie pokazywała piękną duszę Polaków, a nie tylko jej wredne przepite ryło mordującego prostaka?