Wjedźmy na teren Rosji najnowszym sprzętem wojskowym, stwierdźmy, że nasi ludzie to separatyści propolscy, którzy żyli tam od czasu wywozu przez cara i ZSRR a teraz chcą autonomii...a broń znaleźli w lesie na Uralu... zbombardujmy kilka miast...a potem w ONZ przeczytajmy naszą wersję wydarzeń i zaapelujmy do siłaczy rosyjskich, aby wstrzymali działania wojenne i abyśmy przeszli do rokowań politycznych...wieloletnich rokowań w czasie których będziemy okupować teren Rosji, a na Ural przeniknie kilka tysięcy polskich zielonych ludków...
Zakłamane kremlowskie psy...
...dziwię się tylko takim naiwnym poszukiwaczom prawdy jak Snowden i Max Kolonko, że bardziej wierzą Rosji niż USA....jakoś takich samych poszukiwaczy prawdy nie widzę ze strony Rosji...był taki jeden... Litwinienko...