Panie Błaszczak, Hoffman, PiSie..
W każdym programie na żywo dajecie ciała...PR leży, pomysły na rozgrywanie przeciwników leżą...
W poprzednim roku, dwa lata temu mieliście pomysł prezentowania swoich poglądów w debatach, pomysły w różnych dziedzinach życia.
Dzisiaj na pytanie jakie macie alternatywne pomysł na Polskę, pan Błaszczak, Hoffman potrafi powiedzieć tylko tyle: mamy, ale najpierw obalenie rządu...trzeba jak mantrę powtarzać, że mamy pomysły na pobudzenie gospodarki, i kilka przykładów powtarzanych przez wszystkich pisowców- p. Staniszkis może podać kilka od ręki, albo przynajmniej trzeba kłamać jak PO przed wyborami „mamy całe szuflady gotowych ustaw”, lub trzeba przynajmniej ripostować, że wy przed wyborami mamiliście pełnymi szufladami ustaw i od 7lat nic nie pokazujecie...trzeba ripostować!!! lub zarzucać przykładami marazmu za rządów PO...jest tego masa...
...a takimi sloganami dajecie pożywkę dla Szejnfeldów i ratują się wyśmiewaniem i przerywaniem wypowiedzi...
...musicie potrafić szachować jak Monika Olejnik Premiera...choć się dziwię p. Ziemkiewiczowi, że uchyla kapelusza p. Olejnik, chyba, że podziwiając umiejętności wbijania szpili...nie ma między wami takich fighterów, zwłaszcza gdy w debacie medialnej mamy zwykle czterech przeciw jednemu...jakoś ostatnio w debatach tv brak „ziobrystów” gdy w parlamencie ciągle są, czyżby kolejna ustawka TVP?...
Jakoś w audycjach u o. Rydzyka pisowcy potrafią celnie punktować przeciwników...może tam się czują pewniej...
Dodatkowe pytanie, czy p. Jarosław Kaczyński ma jeszcze siłę do walki i odpierania ataków? Bo jeśli PiS przejmie władzę, ataki będą okrutne...czy bez brata będzie miał siły na te wszystkie radykalne zmiany i walkę...
Zwłaszcza, że propisowskie media nie są wiodącymi stacjami i nie będzie wielkiego wsparcia z ich strony...a nie liczyłbym na Lisa, Olejnik, Paradowską czy Michnika...dodatkowo RAZ chce być uczciwszy od papieża...
